Tu Lukcia.
Bez zbędnych wstępów: Czy to ma sens? Czy ten blog ma jakikolwiek sens? Skoro posty pojawiają się raz na 2 tygodnie, to po co to kontynuować? Pytam się. Mam do was jeszcze jedno pytanie: Czy powinnam dalej stać w miejscu i próbować ratować tego bloga czy po prostu sobie odpuścić i zgłosić się na innego bloga? Proszę was o odpowiedź w komentarzach. Tego posta kieruję też do pewnej osoby. A mianowicie Bobci Jodzi / Smalca. Spytacie się: Kto to w ogóle jest?! A ja odpowiadam: To założycielka tego bloga. Zapewne teraz co niektórzy czytelnicy będą dość zdziwieni ale tak jest. I tu nasuwa się kolejne pytanie: Skoro jest założycielką, to dlaczego nie ma jej w redaktorkach? Otóż całkiem niedawno, około kilka miesięcy temu Smalec został w tajemniczych i niewyjaśnionych okolicznościach usunięty. Kto to zrobił? Nie wiadomo. Mam co prawda jednego podejrzanego, ale tą informację zachowam dla siebie. Początkowo ja i inni czytelnicy tego bloga myśleli że Bobcia Jodzia sama postanowiła się usunąć. Jednak gdy przeczytałam jej komentarz pod pewnym postem, wiedziałam że jednak był to ktoś inny. Ale kto to mógł zrobić? Opowiem jak było: Pewnego dnia weszłam na naszego bloga aby napisać posta. Okazało się że obok napisu ,,napisz post'' znajdował się również napis ,,projekt'' który pojawia się tylko u administratorów bloga. Weszłam więc w zakładkę ustawienia. Zobaczyłam że wszystkie redaktorki są administratorkami. Łącznie ze Smalcem. Następnego dnia zobaczyłam post od Wiki. Gdy jednak weszłam na bloga na komputerze okazało się że nie jestem już administratorem. Byłam wkurzona i pewna, że zrobiła to Wiki. Napisałam o tym posta i mój admin został przywrócony po czym usunęłam post. Okazało się że Smalca nie było już w załodze. Zauważyłam też że jedynymi adminkami jesteśmy ja i Wiki, dlatego postanowiłyśmy razem prowadzić bloga.
I tak to wygląda.Chcę Cię przeprosić za zaistniałą sytuację, Smalcu. Nie mam pojęcia kto to zrobił, ale jeszcze dziś dodam Cię na bloga jako administratora. To moja wina że blog się tak stoczył. Gdybyś dała admina bardziej odpowiedzialnej osobie, blog prawdopodobnie miał szansę na przeżycie... Przepraszam...
To tyle. Decyzję czy powinnam odejść czy nie zostawiam w waszych rękach. Żegnam.
Ma sens. Polecam zrobić kolejny nabór, ale przyjąć więcej niż dwie osoby...
OdpowiedzUsuńŁo kurde, co sie tu dzieje?!
OdpowiedzUsuńNie odpuszczaj sb tego bloga. Zrób nabór i tak jak wyżej- dodaj wiecej osób. Apf, pamietam jak Bobcia (xD) założyła tego bloga... piękne czasy. Ta strona nie może się zmarnować! Nje pozwalan!
~Siirii
~Dawniej ! A!
pozwalam*
UsuńJakie to smutne, zalozycielka bloga nie dosc, ze zostala usunieta z zalogi, to jeszcze prosila dwa razy w komentarzach o przywrocenie rangi administratora, dwa razy dostala pozytywna odpowiedz, i co? Nic, gowno. *klask - klask*
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńTak, tu ja Wiki. Chciałam odejść z tąd i zostawić wszystko, nie miałam siły. Ty tutaj wytrzymałaś, czyli jest to kolejny powód, że jesteś 99% lepsza niż ja. Nie mogę patrzeć jak blog się wali, nie mogę. Chciałabym Ciebie poprosić, czy dałabyś mi szansę pisania tutaj? Jako redaktorka, będę mogła pomóc trochę blogu. Był to mój pierwszy blog, nie mogę patrzeć jak się sypie. Trzeba "odświeżyć" tego bloga! On nie może umrzeć! Jeśli chcesz mnie tutaj, e-mail: ciasteczko3151@gmail.com
Super, że wracasz. Może blog wróci do życia... Hm, ale co tu dużo mówić- są tu 4 redaktorki, w tym dwie piszące...
UsuńNie jest to powiedziane, że wracam. Wszystko zależy od Lukci i Smalca.
UsuńAha, źle zrozumiałam komma ;-; xd
Usuń*stąd, ale to mały błąd (;
Usuń~Little me
Przepraszam, autokorekta.
UsuńLukcia podaj mi swoje gg (jeśli oczywiście masz) lub jakiś kontakt (błagam tylko nie mail). Chciałam z tobą pogadać (w "slusznej" sprawie).
OdpowiedzUsuńPodałam Ci na MSP nr GG ;)
Usuń