Menu rozwijane

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Nowy motyw-Dress up!

Hej, witam, siema.
Okk, ja wiem, że blog jest zaniedbany, nikt nie pisze.. (mówisz tu o sobie?)
No tak, ale teraz spróbuję poprawić się i pisać.
Dziś omówimy najnowszy motyw-Dress up!
Szczerze? Jest on ciekawy, gdyż chłopacy mogą kupić kobiece ciuchy, a dziewczyny-ciuchy mężczyzn. Oczywiście każda dziewczyna jest podjarana czapkami z e, które w przeciągu paru dni najlepiej się sprzedają.
Ok, przejdźmy do ciuchów
Cały temat jest naprawdę świetny, chyba pierwszy raz można kupować ciuchy płci przeciwnej.
Fryzury są dość ładne. Słyszałam, że ta o kolorze różowym, pochodzi z vipa na rok, a że czapki z
'e' były dla vipów. Widzimy tu dużo sukienek jak i bluzek. Ciuchy mi się podobają, można z nich stworzyć nawet ciekawy komplet. Ubrania oceniam na 7/10 c;
Rzeczy:
Mamy tu plakat z napisem '#benice', samo otwierającą się szafę, wstążke (?) z napisem 'express yourself', czarno-białą toaletkę, wieszak, różne ciuchy, różowe lusterko, kolejną szafę, półkę z butami oraz torcik. Rzeczy są nawet, nawet. Oceniam je na 6/10
Tło:
Jest to tło z porozrzucanymi ciuchami do okoła. Tło kosztuje 400 sc. Ma nawet nawet grafikę. Widzimy tu nie które ciuchy z tego tematu, np. spódniczka w kratkę, niebieska koszula, biała bluzka z narzuconą na siebie brązową kurtką itp. Tło może się przydać do filmu jako pokój bohaterki. Oceniam je na 8/10.
Animacje:
W większości mamy tu różne pozy. Najbardziej mi się podoba ta ostatnia, gdzie nasza movie star sprayem pisze 'Be who you want to be'. Naprawdę, jakoś mi do gustu przypadła. Ceny animacji nie są drogie, a animacje naprawdę są ładne. Oceniam je 9/10.
Łączna suma:30/40 nie najgorzej c;
Ok, to na tyle. Może i ten post nie jest najlepszy, że aż chce się płakać, ale dajcie mi się zrehabilitować po tej przerwie. Muszę też sobie krótko przypomnieć jak powinno się pisać itd, bo wiecie, trochę zapomniała. Ok, to tyle-do następnego posta!

Witam?

Hej
ja wiem, że minęło dużo czasu.
I postanowiłam napisać posta...
Czy ktoś jeszcze czyta tego bloga?
Zaniedbałam moją rolę, przepraszam.
Czuje się okropnie.
Ale wracam...
Czy warto jest, żebym tu pisała?
Prosiłabym, żebyście zostawili komentarz.
Potrzebne mi jest zwykłe tak.
Ale na razie zbytnio nie będzie postów.
Pisze z mojego laptopa, który dziś idzie do naprawy.
A jak wróci, to go sprzedaje. Wolę stacjonarne, jeśli nie wiedziałaś/wiedziałeś.
Ok.
Ale i tak spróbuje pisać. Chciałbym jakoś blog przywrócić do życia.
Niech każdy się trzyma i napisze, czy chce, żeby ten blog wrócił...
Klaudia