Menu rozwijane

środa, 3 lutego 2016

W kraje rusz#2

Yo,
Tutaj Ola. Piszę tego posta o 23.20, więc przepraszam za wszelkie błędy, które mam nadzieję nie wystapią. Postanowiłam zrobić dzisiaj drugi odcinek z serii: "W kraje rusz." Więc tak, chyba wiecie o co chodzi, a jeśli nie, zapraszam do poprzedniej części.(?)

Zacznijmy.
 UWAGA:
Owa cześć  będzie różniła się od poprzedniej z racji tego, że nie ma Japońskiego serwera na MSP. Aby nie było tak pusto postanowiłam więc: zrobić dwa looki zamiast jednego, oraz ponieważ był temat o Japonii, opisać jego dwie strony.
Dzisiaj postanowiłam spytać o zdanie chłopaka. (Jakieś równouprawnienie musi być. C;) Wybrał on Japonię. Szczerze? Wiedziałam, że owy kraj zostanie kiedyś wymieniony, ale nie liczyłam tutaj na chłopaka. A tu proszę. Bardzo lubię Japonię, nie jest to co prawda mój ulubiony kraj, jednak bardzo chciałabym tam pojechać.


Look 1:


Ehh... poszłam na łatwiznę i wszystkie ubrania, poza złotymi butami są z tematu o Japonii.  Nie mogę za nic przypomnieć sobie nazwy. Outfit w ogóle mi się nie podoba, jedynie czarno-fioletowe włosy związane w kitkę są jako tako. Lepiej by było, gdyby górna część sukienki była oddzielnie od dolnej, ponieważ dolna nie przypadła mi do gustu. Przy butach także nie ma szału. Cena także mi nie pasuje. Gdybym miała oceniać oceniła bym: 2/10.

Skład:

W kolorach zmieniałam jedynie włosy, oraz pasek sukienki na czarno.


Look 2:
Ten outfit podoba mi się zdecydowanie bardziej. "Lalka" jest ubrana w różową bluzkę z podobizną; bodajże wokalisty z zespołu "PSY", który zasłynął z piosenki: "Gangman Style". Czarne spodenki są ledwo widoczne,  no ale są. Włosy mają również czarny kolor, oraz Japoński(?) krój. Dopełnieniem są tu czarne creepersy. Nie ma tu żadnych dodatków, i chyba tak jest lepiej. Cały look kosztuje 1675 sc. Czyli nie jest to kosmiczna cena, chociaż jak na cztery rzeczy mogłoby być taniej.

Skład:



Tutaj również zmieniłam kolor tylko w szortach, oraz creepersach na czarny.


Make-up:
Dla Vip:
Ojeju,  bardzo mi się on podoba. Jest taki naturalny, no i taki uwodzący. 8) (Przepraszam, ale o takich godzinach często mi odbija.) Cena to: 1200 - czyli przyzwoita.

Nie dla Vip:
Ugh..tu wyszło nieco (bardzo) gorzej. Zwłaszcza te cienie, co mnie naszło żeby je robić w takich odcieniach? Jest on tylko droższy od poprzedniego, bo tylko o 150 sc. Jednak serdecznie go nie polecam.


Teraz pokażę wam owy Japoński temat:
Dalej nie mogę rozczytać nazwy. Napisze mi ktoś nazwę w komentarzu? 

No, tak to się prezentuję. Tło mnie urzekło, jest takie, takie... no, Japońskie. Ubrania także są bardzo ładne. Widzę tutaj ubiór za, aż 15 wirtualnych diamentów. No, przymierzyłam go. Nasza MS wygląda w nim trochę dziwnie. Eh, zapomniałam zrobić screena. No trudno. Tym oto zażaleniem(?) kończę dzisiejszy post. Mam nadzieję, że przypadł wam do gustu. Jeśli zauważyliście błąd, literówkę itp. (Za co już przeprosiłam na początku posta.) napiszcie mi w komentarzu, a ja poprawię. ;)


No, to pa ♡


PS. Udało mi się napisać przed jutro.  C; (23:57) Głównie dlatego, że screeny zrobiłam wcześniej.
~DomNaa 

3 komentarze:

Zostaw komentarz!
To motywuje! <3